Alfons Sałaciński w 1939 roku służył w Korpusie Ochrony Pogranicza. Po ataku Sowietów na Polskę, wycofał się na Węgry z żołnierzami przyszłego generała Maczka. Po powołaniu I Dywizji Pancernej, służył w jej szeregach. Po wojnie był represjonowany, a jego żołnierskie życie było tajemnicą rodziny.
Grób Alfonsa Sałacińskiego, podobnie, jak inne groby żołnierzy II wojny światowej, zostały ozdobione biało-czerwoną szarfą. W ich intencji odprawiono mszę świętą, a przy mogiłach młodzież ze szkół mundurowych wystawiła wartę. W uroczystościach upamiętniających sowiecką agresję na Polskę wzięli udział posłowie, przedstawiciele samorządu, delegacje szkół.
Musimy pamiętać o bohaterach, którzy ginęli w kampanii wrześniowej w 1939 roku. To byli wielcy Polacy, bohaterowie. Jak wiemy 17 września Rosja Sowiecka zaatakowała nas ze wschodu i wbiła - można tak powiedzieć - nam nóż w plecy
Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty na symbolicznym grobie nieznanych żołnierzy.