William V - potomek ważnego dla Łodzi brytyjskiego inżyniera Williama Lindleya, twórcy sieci kanalizacyjnych dla około 30 miast europejskich - choć pochodzi z inżynierskiej rodziny, sam zajmuje się informatyką. Mieszka i żyje klika mil od Londynu. - To co zabiorę ze sobą do domu, to fantastyczne wspomnienie - komentował potomek inżyniera.
Od dwudziestu lat rodziną Lindleyów zajmuje się profesor Ryszard Żelichowski - jest autorem monografii rodu. - Dzięki temu stałem się świadomy, czym moi przodkowie się zasłużyli i jest to dla mnie wielkie przeżycie móc być tutaj, z poczuciem, że to miejsce przynosi pożytek waszemu miastu - komentował William V Lindley.
Przodek Williama V projektował i budował razem ze swoimi synami linie kolejowe, sieci kanalizacyjne i wodociągowe w Warszawie, Hamburgu, Bazylei i Sankt Petersburgu. Zbiorniki w Łodzi zaprojektował w latach 1901-1909. - To jest jedyna znana mi realizacja jego projektu po śmierci. Zmarł w 1917 roku i nie doczekał się realizacji - mówił Romuald Bosakowski, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi.
Zaproponował zbudowanie w jednym z wyższych punktów miasta, na pagórku stokowskim (260 m n.p.m.) zespołu zbiorników, które w sposób naturalny miały pełnić funkcję wieży ciśnień i rozprowadzać wodę po mieście metodą grawitacyjną.
Wysokie koszty inwestycji spowodowały, że pierwsze dwa zbiorniki, o pojemności 15 milionów litrów. każdy, zbudowano dopiero w latach 1935-1937. Dwa kolejne powstały po wojnie, w latach
Zbiorniki są zbudowane ze specjalnej wodoodpornej cegły na planie kwadratów. Na sklepienie każdego składa się 100 kopuł podtrzymywanych przez 81 kolumn. Trzy tysiące metrów kwadratowych powierzchni, wypełnione jest wodą do wysokości 4 metrów 60 centymetrów.
Podwodnej katedry nie można zwiedzać - zbiorniki wody pitnej znajdują się pod specjalnym nadzorem. Cyklicznie - co dwa lub trzy lata są przeprowadzane prace konserwacyjne i wtedy ze zbiorników spuszczana jest woda. Na co dzień zbiorniki są zasilane z 19 studni głębinowych i z ujęcia w Tomaszowie na Pilicy.
A. Stachura-Ścieszko - ŁWD